Viralowa afera z Radomia zwolnienie pracownika przez Skype na językach całej Polski

Opublikowano:

Wróć do listy wpisów

Giftpol postanowił wykorzystać sytuację ze zwolnieniem pracowniczki, publikując szokujące oświadczenie. Zwolnienie miało miejsce podczas pierwszego dnia pracy graficzki, która według zarzutów zbyt wolno nauczyła się obsługiwać nowy program. Firma znalazła się pod ostrzałem krytyki za swoje działania. W odpowiedzi na hejt, Giftpol wprowadził do sprzedaży koszulki nawiązujące do całej sytuacji.

Użytkowniczka portalu X udostępniła zrzuty ekranu z konwersacji, ukazującej moment zwolnienia przez szefa z firmy Giftpol, wskazując na nieprawidłowości w procesie. W odpowiedzi, Giftpol uruchomił sprzedaż koszulek z hasłem z tej konwersacji, próbując obrócić sytuację na swój marketingowy sukces.

W oświadczeniu opublikowanym przez Giftpol, firma twierdzi, że padła ofiarą hejtu i ogłosiła, że jeśli ktoś zatrudni zwolnioną graficzkę, również może spodziewać się hejtu. Zapowiedzieli wydanie kolejnej serii koszulek z napisem 'No Hejt', zachęcając do zakupu mailowo.

Kontrowersje wokół Giftpol pogłębiły się po ich oświadczeniu. Przypadek graficzki, która nie sprostała wymaganiom dotyczącym liczby wizualizacji z powodu braku doświadczenia z programem Corel, spotkał się z ostrą krytyką. Szef firmy, Dariusz Jabłoński, argumentował, że nie jest zainteresowany płaceniem za naukę pracownika.

Reakcja społeczności internetowej na postępowanie Giftpol i sposób komunikacji firmy wskazuje na głęboką krytykę. Użytkownicy komentując sytuację, podkreślają nieetyczność i brak profesjonalizmu ze strony firmy. Publiczna debata na temat działań Giftpol ukazuje, jak ważne jest etyczne podejście do zarządzania zasobami ludzkimi oraz komunikacji kryzysowej.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej